Dla Fernando Alonso wyścig o Grand Prix Monako był najpierw walką z ekstremalnie wolnymi bolidami nowych zespołów, a potem próbą utrzymania się w czołówce, mimo mocno zużytych opon. Agresywna strategie opłaciła się, a Hiszpan dowiózł dziś 8 punktów, pomimo startu z boksów. Felipe Massa metę przekroczył na tej samej pozycji z której wystartował, tempo jego F10 nie pozwalało na atak bolidu Renault Roberta Kubicy, ale pozwoliło na utrzymanie bezpiecznej przewagi nad Lewisem Hamiltonem.
Felipe Massa„Na tym torze, jeśli nie uda się zdobyć pozycji na starcie, trudno jest po prostu wyprzedzić inne bolidy, zwłaszcza, gdy jadą z podobnym tempem. Trzeba zachować cierpliwość i wykorzystywać każdą nadarzającą się okazję, jak na przykład błędy rywali. Prawie cały dystans wyścigu przejechałem za Vettelem oraz Kubicą i dojechałem na tej samej pozycji z której wystartowałem, nie wydaje mi się, żebym mógł zrobić więcej. Podczas tego weekendu samochód spisywał się dobrze, a opony pracowały bez zarzutu, teraz musimy upewnić się, że tak będzie na każdym torze i z wszystkimi typami opon. Zdobyte dziś punkty są bardzo ważne dla klasyfikacji, teraz jednak musimy upewnić się, że jesteśmy równie dobrze przygotowani do Grand Prix Turcji, jednego z moich ulubionych wyścigów”.
Fernando Alonso
„Ten rezultat jest prawdziwym zastrzykiem morale. Po starcie z pit lane, szósta lokata znacznie przewyższyła nasze oczekiwania. To była dla mnie trudna niedziela, a większość zasług za wynik należy do zespołu, który wybrał agresywną strategię i ciężko pracował nad budową samochodu niemal od podstaw. Ukończenie takiego wyścigu bez problemów jest wynikiem niesamowitej pracy. Początkowe manewry wyprzedzania przyprawiły mnie o frustrację, ponieważ trudno jedzie się za wolniejszym samochodem, gdy brakuje miejsc do wyprzedzania. Wyjazd z tunelu był najlepszym miejscem, niektórym kierowcom to nie przeszkadzało, inni mieli z tym problem. Na torze wyprzedziłem pięć albo sześć bolidów, a przed kolejnym tuzinem znalazłem się dzięki strategii. W czwartek wykonałem na tych oponach tylko dwanaście okrążeń, a w sumie pokonałem ich 77, a samochód nadal spisywał się dobrze. Trudno powiedzieć co mogłoby się wydarzyć, gdybym wziął udział w kwalifikacjach – zdecydowanie byłem w formie, a pierwsze pole startowe było w naszym zasięgu. Musimy zachować spokój i ciężko pracować, wyniki przyjdą, a dziś wyraźnie było widać jak utalentowany jest nasz zespół. Pod koniec dziewiętnastu wyścigów zobaczymy kto jest najsilniejszy. Jeśli to nie będziemy my, oznaczać to będzie, że ktoś inny wykonał lepszą pracę, ale nie dlatego, że nasz zespół nie dał z siebie wszystkiego”.
16.05.2010 20:47
0
Dziwny ten Alonso. Gdzies czytałem że mimo wszystko dalej liczył na pudło.
16.05.2010 20:47
0
Alonso robi zbyt wiele błędów.
16.05.2010 20:50
0
Jakie błędy?
16.05.2010 20:50
0
Ale trzeba przyznac ze strategie dla Alonso mieli dzis niezlą. Trafil im sie SC na początku i sprytnie to wszystko powiązali. Brawa dla Alonso za przebicie sie na 6 miejsce
16.05.2010 20:50
0
Myślałem że będzie szybszy a tu niestety tempo słabsze mimo że wynik ok jak na start z końca.Robert oczywiście Rewelacja !
16.05.2010 20:51
0
Był 7 a nie 6
16.05.2010 20:53
0
MSC ukarany wiec byl 6
16.05.2010 20:53
0
Słabe tempo w drugiej części wyścigu było spowodowane nadmiernie zużytymi oponami.
16.05.2010 20:54
0
linie mety przekroczył 7 i tyle
16.05.2010 20:58
0
Brawo Alonso. Brawo Ferrari. W Monaco to cud, że jesteś 6-ty. Fernando pokazał wielką klasę, a Rober ani razu nie postraszył nawet Vettela. Zresztą kiedy Robert ostatnio w czasie wyścigu (nie na starcie), wyprzedził innego zawodnika? Raczej bardzo dawno.
16.05.2010 21:01
0
SKROMNOŚCI ZERO....
16.05.2010 21:10
0
No trzeba przyznać, że Alonso dzisiaj zapier.....
16.05.2010 21:12
0
michal_F1 - a może dogonieniem zawodników nad którymi już nie miał 5s przewagi?
16.05.2010 21:14
0
To co ekipa z Maranello zrobiła w ten weekend to coś niesamowitego, świetna strategia w przypadku Alonso dała świetne rezultaty 6 miejsce w wyścigu. Gratulacje dla całego zespołu Ferrari i Alonso oczywiście za pełen emocji weekend. Czekam z niecierpliwością na GP Turcji.
16.05.2010 21:16
0
lechu55 - ee tam sprytnie... to juz bylo zaplanowane, wystarczy sobie przypomnieć co było w ubiegłym roku :>
16.05.2010 21:19
0
Żeby przypadkiem się nie nabawił reumatyzmu w tym ubezpieczonym na miliony kciuku od wymachiwania łapami na innych kierowców, którzy bronią pozycji. Za kogo on się uważa?
16.05.2010 21:20
0
Alonso pojechał świetnie i mądrze. Jak dojechał do Hamiltona to odpuścił bo wiedział że musi dbać o opony a wyprzedzić go też za bardzo nikt nie może kontrolował MSC. Pokazał klasę.
16.05.2010 21:20
0
niestety -ale Alonso dzisiaj pokazał klasę ,aż miło było popatrzeć jak się dwoi i troi aby przebić się do przodu i uważam dzisiaj że to On jest czarnym koniem tego Gp
16.05.2010 21:20
0
@11 jakiej skromnosci, moze jeszcze byscie chcieli aureole nad glowa ?
16.05.2010 21:22
0
Rewelacyjna jazda Alonso, na tym torze to prawie niemożliwe co on zrobił, pokłony ALO !!!
16.05.2010 21:28
0
3. michal_F1 - wiesz z jakiego powodu nie startował w Q?? popełnił błąd i uderzył w barierkę
16.05.2010 21:31
0
To człowiek już nie może się cieszyć że startując z aleji serwisowej ukończył wyścig na 6/7 miejscu bo zaraz jest nieskromny? Dziś nie musi być skromny bo dokonał czegoś wspaniałego. Wreszcie strategia Ferrari wypaliła a Fernando jest wielki taki dystans na jednym komplecie opon, nie każdy dałby radę ;)
16.05.2010 21:33
0
Bardzo dobry wyścig w wykonaniu Alonso i 6-te miejsce w pełni zasłużone. Gratulacje.
16.05.2010 21:34
0
Jak zapierdzielał? Wyprzedzał tych maruderów z końca stawki i 2x SC dało mu tą pozycje.
16.05.2010 21:35
0
Wyprzedzał ładnie, ale trzeba wziąść pod uwagę, że byli to kierowcy wolniejsi o prawie 5 sekund na okrążeniu. Udało im się z tym SC i stąd ta pozycja.
16.05.2010 21:37
0
troszeczkę przesadzacie z tą jego szybkością na tym torze. Wolniotę każdy wyprzedzi, co prawda nie w każdym miejscu, ale realizator przeważnie skupiał się (Ferdek też) na zakręcie po wyjściu z tunelu - dohamowanie. Jego bolid ma znacznie większą stabilnosć podczas hamowania, ot taka tajemnica jego sukcesu w omawianym wyścigu. Po dojściu do pewnego "poziomu" przciwników i ich bolidów - STOP i dojechanie na tym miejscu, plus "gratis" od MSC. Pozdr.
16.05.2010 21:41
0
szacun Ferdek...
16.05.2010 21:47
0
22. Asturia - zgadzam się, dzisiaj strategia Ferrari była perfekcyjna - co w tym zespole ( od kiedy szefem jest Domenicali ) bardzo rzadko ma miejsce.
16.05.2010 21:50
0
Massa podczas wyjazdu z boxu na 20 okr. przekroczył linie za co powinien dostac kare przejazdu.
16.05.2010 21:54
0
gratulacje Fernando! świetna jazda, szkoda kwalifikacji bo wydaje mi się że zdołałbyś pokonać byczki
16.05.2010 21:55
0
3. michal_F1 Chodzi mi o ten sezon. Zbyt wiele błędów. Byłby liderem gdyby nie rozwalił bolidu i gdyby nie popełnił falstaru w Gp Chin bodajże.
16.05.2010 22:06
0
16 a za kogo ty się uważasz by się rozporządzac jego kciukami moze z nimi robic co tylko chce a na przyszlosc to ugrys się w język a nie pieprz glupot to była zniewalająca jazda Fernando !!!!!!!!!!!1 brak słów !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
16.05.2010 22:08
0
Alonso mógł dzisiaj wygrać..gdyby tylko zamiast Massy był Piruet w zespole heh
16.05.2010 22:15
0
Dziecko spokój. Szczerze to na torze wyprzedził tylko HRT, VR i Lotusa więc znalazł się w odpowiednim czasie we właściwym i temu zawdzięcza 6 miejsce
16.05.2010 22:27
0
trzeba przyznać Ferrari błysnęło strategią jak za najlepszych czasów, przejechany dystans na twardej mieszance przez Alonso budzi respekt, skrzynka piwa temu kto obstawił Fernando w typowaniu :))) nie myślałem że tak się potoczy wyścig dla Hiszpania czapki z głów genialne zagranie z pit stopem przy 1 SC
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się